paź 30 2016

Mary Lou


Komentarze: 0

Dziewczęta od najmłodszych lat z zazdrością obserwują własne rodzicielki, ciotki lub starsze siostry, które poranną toaletę kończą zrealizowaniem makijażu. Z uciechą obserwują cały ten rytuał śniąc o dniu, gdy same będą mogły go wykonywać. Obserwacja na co dzień wykonywanego przez dojrzałe panie makijażu wspiera naukę. Z tego również powodu notorycznie mamy okazję zaobserwować, jak najmłodsze domowniczki ubierają się w maminą sukienkę i krok po kroku nakładają makijaż. Jak najbardziej widok jest tak samo uroczy jak koszmarny - jeśli spojrzeć na szkody wyrządzone nieumiejętnie operowanym pędzlem. Najogromniejszą szkodę ponoszą zawsze prasowane cienie do makijażu, bo jest to bardzo delikatny kosmetyk - zobacz także Mary Lou. W nieostrożnych rączkach narażone są na zmieszanie jednym pędzlem wszystkich odcieni, skruszenie przez zbyt mocne zduszenie aplikatorem czy też nawet zupełne zniszczenie z powodu schyłku na ziemię. Wniosek jest pospolity: należy kupić małej wizażystce zestaw do makijażu dla dzieci, a swoje własne cienie schować albo nadzwyczaj głęboko bądź bardzo wysoko.

fionaterek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz